Dorota

Bób można mrozić jak najbardziej. Wcześniej należy go jednak blanszować w lekko osolonej wodzie, osuszyć i do zamrażarki :-)

Ooo ... świetny pomysł :-) - przy najbliższym grillowaniu na pewno skorzystam :) Uwielbiam cukinię pod każdą postacią, ale grillowanej jeszcze nie jadłam :-D – ale coś mi mówi, że będzie dobra :) (tylko muszę na nią poczekać - zawsze dostaję ją od babci, bo ona ma jej duuużo, ale teraz jeszcze nic o nich nie mówiła - więc może jeszcze nie urosła :-) )

To ciasto szefowej to może coś w rodzaju ciasta szefa lub popisowego ciasta czekoladowego :-)

Z cukinii lub kabaczka można też zrobić coś w rodzaju FRYTEK :) Po prostu cukinię obrać ze skórki, oczyścić z pestek i pokroić w paski (przypominające duże frytki). Takie paseczki posolić i popieprzyć. Następnie zrobić ciasto z mleka, mąki i jajka (ciasto ma wyjść gęste). W tym cieście maczać paski cukinii i smażyć na rozgrzanym oleju :-) :-) :)

A można prosić o umieszczenie tego przepisu tutaj na forum :-) :-)

Przepis na kwas chlebowy pojawił się w nieco innej kategorii :-)

Bardzo lubię ketchup :-P - gości on prawie na każdej mojej kanapce :-) , no a teraz będę go dodawać do pasty z makreli :-D Dziękuję za pomysł Halinko :-) :) :)

Witaj Doruniu :D :-) kabaczek i cukinię można dodać do bigosu, albo też zastąpić nimi całkowicie kapustę; :-) mogą też być dodatkiem do leczo; :) można kroić je w plastry (o grubości 1 cm), posolić, i panierować w jajku, w bułce, a następnie smażyć na patelni z dwóch stron - jak kotlety (Z starszych kabaczków i cukinii, z pokrojonych już plasterków należy delikatnie usunąć pestki). Potem można je podawać na ciepło z ziemniakami i dowolną surówką, albo też na zimno, na pieczywku i polać ketchupem - jako kanapka - PYCHOTKA :-D Można też zjadać sobie same takie pieczone talarki (na zimno lub na ciepło) - u mnie idą jak burza, znikają z zadziwiającą szybkością :oops: :-P :-P :) można też robić z nich sałatki do słoików z różnymi dodatkami (np. ogórków, marchewki), i zapasteryzować - a w zimę są jak znalazł :oops:

Witaj Ami 79 :D Kruszonka – rzeczywiście niby prosta rzecz, a są z nią problemy … Może i dlatego ją omijam :oops: i rzadko kiedy robię samą kruszonkę, lecz dużą ilość kruchego ciasta, z czego część idzie na spód blachy, a część na górę, jako kruszonka :-P Składniki na dobrą kruszonkę to: - masło (ok. 10 dag); - cukier puder (ok. 1/2 szklanki); - jajko (1 sztuka); - mąka (ok. 1/2 szklanki); - cukier waniliowy. Proporcja dowolna, w zależności jak dużo tej kruszonki chcemy zrobić. Jednak większość przepisów na ciasta z kruszonką, jest taka, że robi się ciasto kruche, i 3/4 tego ciasta rozkłada się na blachę, a resztę ciasta schładza się lub zamraża. Następnie na rozłożone ciasto daje się dowolne nadzienie, a na to z pozostałego ciasta – robi się kruszonkę. Kilka przepisów tego typu (z wbudowaną w przepis kruszonką :D): :-) kruche ciasto z posypką :-) kruche ciasto z rabarbarem :) letnia szarlotka :) szarlotka z pianką :-D maślane rafaello - w przypadku tego ciasta - trochę inna posypka :oops: Powodzenia :-P :-P :D

Rozmawiają dwaj faceci: - Mój syn zaczyna już mówić! - Coś podobnego? - Wczoraj byłem z nim w zoo, i kiedy zobaczył hipopotama, zawołał: TATA! TATA! :) :) :-D :-) :-) :-P :-P :D

Wypróbowanego przepisu na maseczkę z drożdżami nie mam :-P , ale mam przepis na kąpiel, która działa wygładzająco i odprężająco :-) :) :) A oto i przepis: ... do wanny z wodą należy wlać sok z 6-7 cytryn i gotowe :-) , potem już tylko zażywać tej aromatycznej kąpieli :-D ...

" ... dobry chrzan, lecz nie sam ..." Osobiście nie lubię chrzanu, ale np. sos majonezowy z dodatkiem chrzanu jest nawet całkiem całkiem :-)

- Jestem zmuszony jadać w tym podłym lokalu, bo moja żona w ogóle nie chce gotować :) - Panie! - to jest pan szczęśliwym człowiekiem! Ja tu jadam tylko dlatego, że moja żona uparła się, że będzie sama gotować :-) :-) :)

Też się pod tym podpisuję, od czasu do czasu też mi pomaga w przekrawaniu biszkoptu - no i muszę powiedzieć, że wychodzi mu całkiem, całkiem :) :-D :-P Moja mama też woła tatę do przekrawania biszkoptu, no i też potrafi go przekroić na równe części :-) Ach, Ci faceci :-)

A no odpoczywają, odpoczywają :-) :-) :) No i w taki wakacyjny i upalny czas apetyt maleje :-P W wakacje długie popyty w kuchni zamieniane są na pobyt na świeżym powietrzu, na słoneczku, na plaży .... :) Wiem to po sobie :D :-D :-P

No i druga połowa zadania również wykonana - sałatka zrobiona i w całości zjedzona :-) Była naprawdę pyszna, zrobiłam ją z podwójnej porcji - bo miałam dużo gości - wszyscy się zajadali .... i nawet nie wiem kiedy sałatka się skończyła :-) Dziękuję Monilku26 za przepis jeszcze raz - sałatka godna polecenia :) :) :-D Pozdrawiam

Myślę, że to ciasto można zrobić w średniej wielkości tortownicy (o średnicy 24-25 cm) :-) W takiej tortownicy robię podobne ciasta i wychodzą w sam raz, nie za duże nie za małe :-)

No to połowa zadania wykonana - składniki już kupione :-) Jutro z samego rana zabieram się za przygotowanie tej sałatki :-) Ja i Marcin rybki uwielbiamy :) więc już teraz mogę powiedzieć, że sałatka na pewno będzie nam smakować :) :-D

Być może, że o szklanki chodzi. Bo przecież szklanka - szklance nie równa :-D

Ile kucharek - tyle różnych proporcji składników na biszkopt :-D :-D :-D

Rzeczywiście :-D sposobów, a sposobów na panierkę :-D - jest w czym wybierać :-D :-D :-D

A może mleko skondensowane było za krótko gotowane?

Coś pysznego i chłodnego na wakacyjne upały :-D :-D :-D

Też tak uważam :-D Ciasto nie powinno być za rzadkie, i dodatkowo owoce należy obtoczyć w mące - wtedy rzeczywiście nie opadają one na spód ciasta :-D Podobnie postępuje z bakaliami, zawsze obtaczam je w mące, dzięki czemu są one równomiernie rozłożone po całym cieście lub babce :-D

Dziękuję Monilku26 :-D :-D :-D . Sałatkę zrobię w przyszłą sobotę, napiszę jak wyszła. Zrobię ją chyba z podwójnej porcji - bo pysznie się zapowiada :-D