Gochna Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Cześć laseczki kochane!!! Widzę, że trwacie dzielnie na forum ... ja wpadłam tylko na chwileczkę, bo baaaardzo się za Wami stęskniłam... Czasami zaglądam ale totalny brak czasu ... Waga nieaktualna, niestety... III faza za trudna jak dla mnie, bo ja mam tak: wszystko albo nic, a tu trochę tego trochę tego... W rezultacie tak naprawdę utrwaliłam 82 kg, więc 5 więcej niż osiągnęłam ... no cóż zawsze do przodu tzn do tyłu... Iriss kochana przyłączam się do Maragretki - jesteś śliczną kobietką i nie dawaj się - im ciemniejsza noc tym jaśniejsze gwiazdy - pamiętaj!!! Pozdrawiam Was bardzo ciepło i ślę mnóstwo buziaków... Trzymajcie się dziewczynki ... później jeszcze zajrzę ... Pa! Pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casiopaea Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Hej Dziewczynki! Chyba i mnie dopada ta zła passa, bo od rana boli mnie gardło, mam kaszel i ogólnie czuje sie bleeeh wiec chyba grypsko się szykuje... Ale nie ma co biadolić. Brać się za siebie, kobitki! Z tego, co tu czytam wynika, że wszystkie sobie folgują (mniej lub bardziej), a potem biadolą, że waga stoi :) Po to jest to forum, żeby się wzajemnie na duchu podnosić- więc proszę drogie Panie, co by się podniosły i zaczęły przestrzegać diety! Iriss - koleżanki dobrze radzą- o problemach trzeba poważnie porozmawiać, bo same sie nie rozwiążą. Co do diety i samopoczucia- może faktycznie wszystko się skumulowało i dało o sobie znać teraz (hormony, przesilenie, problemy w związku itd). Powinnaś postarać się po kolei każdy z nich rozwiązać. Nie wszystkie na raz. Skup się na jednym. Co do III fazy - nie powinnaś się powstrzymywać przed jedzeniem tego, co dozwolone. Jeśli boisz się wzrostu wagi może zacznij ćwiczyć? Ja robię stepy na Wii a ostatnio obowiązki w obu pracach zmuszaja mnie do wielokilometrowych pieszych wędrówek - i waga w dół :grin: Magdzik - powodzenia na nowej linii. To się porobiło po tym tsunami. Nie Ty jedna pewnie odczujesz skutki. Choć muszę przyznać, że dość ostro się porobiło u Was, jeśli redukują zmiany i dni pracy. Mam nadzieję, że Ci się na land roverach będzie dobrze pracować! Maragrete - myslę, że z Twojej rady powinnyśmy skorzystać wszystkie. Taka teraz pora nijaka, nic się nie chce, przesilenia, choróbska, dieta też nie szczególnie nam wychodzi, więc za Maragrete namawiam - fryzjer, kosmetyczka lub nowy ciuch. Co by nam się humorki poprawiły :oops: Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabinia Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Hej, chce zadbać o siebie i wziąć się za tą dietę dukana aby porządnie spalić tłuszczyk na wakacje ale bardzo zależy mi i tak na smaku potraw i chciałabym was zapytać czy stosujecie w czasie tej diety jakieś aromaty, można ich używać polecacie jakieś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casiopaea Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Hej Rabinia - witaj na forum! Wszelkiego rodzaju aromaty, przyprawy i zioła są jak najbardziej wskazane, a nawet gorąco polecane przez samego Ducana. Więc śmiało przyprawiaj :) Pozdrawiam i życzę dużych spadków! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leila Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Cześć Coś faktycznie cisza na forum, dobrze że tak nie było jak stosowałam dietę. Bo ciężko by szło. Dziewczyny, wkroczyłam w IV fazę niby od kwietnia, ale jest ciężko. Od świąt nie mogę zgubić 2kg, który mi przybyły. Do świąt byłam grzeczna i właściwie na III fazie doszłam do moich określonych w teście 82 kg, ale po świętach to i 85 bywało. W post się wzięłam za siebie bo w czwartki robię ścisłe głodówki i jest 83 wporywach, ale zwykle 84. Łatwiej mi wytrwać głodówkę niż odmówić sobie owoców czy innych smakołyków, niby nie jem słodkiego, ale łyżeczka w konfiturach co jakiś czas jest. Dobrze choć że to moje własne z działki przetwory. Moim probleme jest to, że nie mogę robić protalowych czwartków ze względu na zaparcia. W diecie nabawiłam się przez jedno mega zaparcie przykrego schorzenia tzw. szczeliny odbytu i wojuję ztym bez perspektyw na trwałe wyleczenie już rok. W każdym razie nie mogę dopuścić do zaparcia choćby jeden dzień, więc jem też za dużo wowocó - szczególnie suszonych, które wiadomo są b. słodkie. Poza tym czuję się bardzo dobrze - z włosami które wypadały już chyba sytuację opanowałam, straciłam ich trochę ale już jest lepiej. Za tomam o wiele więcej energii, chęci do życia i optymizmu. Pogodniej patrzę na świat. Szczególnie odkąd wiosenka zawitała. Na działce wreszcie mogę więcej zrobić bez stękania. Wiadomo, kręgosłup często boli, nieraz stawy jak dłużej chodzę, ale mam swój wiek no i duża nadwaga a w zasadzie otyłość przez 30 lat- nazwijmy to po imieniu zostawiła żniwo. Moja konkluzja o diecie. Kto ma do zgubienia parę kil - nie ma sensu żeby stosował tą dietę. To jest dieta dla naprawdę otyłych, którzy tak jak ja nie mają nic do stracenia. Coś za coś. Ciągłe przerywanie diety, grzeszki. powroty rozregulowują metabolizm - nie ma się co łudzić. Młode dziewczyny - ruch i zmiana nawyków żywieniowych - żadne cole, piwa i frytki czy inne gotowe świnstwa - od czasu do czasu tylko. Bardzo ciężko jest utrzymać wagę po tej diecie - wystarczy normalnie jeść, bez obżerania się a waga powoli idzie w górę. Same czwartki nie wystarczą. trzeba cały czas uważać co się je. Inaczej przytyjemy. Więc kto wie, że nie zrezygnuje z tych swoich słabostek - nie ma się co brać za tą dietę, bo wszystko pójdzie na marne. Ja walczę dalej. Za nic nie chcę wrócić do starej wagi, powyrzucałam stare ciuchy - nie ma powrotu. Oczywiście grzeszę - ale kary też mam tj. głodówki jednodniowe, które dobrze mi robią. Mam nadzieję że wytrwam. Nie znam nowych dziewczyn, przemyślcie sobie moje słowa, a jak dietujecie dalej to .życzę powodzenia i wytrwałości. No i oczywiście wszystko z głową. Marudko - wiem, że zostałaś mamą. Wszystkiego najlepszego dla młodych rodziców i dla syneczka. Maragrete - czuję bliskość z Tobą bo jesteś zbliżona do mnie chyba wiekiem no i kilosy podobne. Nie wracaj już do drugiej fazy. Trochę restrykcyjna III faza z czwartkami, ale warzywa i owoce codziennie i też można schudnąć parę kilo. A w naszym wieku takie huśtawki dietetyczne nie są wskazane. spółzuję Ci z powodu śmierci taty, ale miałaś go tyle lat, mój zmarł jak miałam 20 lat, mamusia 9 lat temu, ale trzeba żyć. Załuję tylko, że nie widzi mnie teraz, zawsze tak chciała żebym schudła. Ale się rozpisałam, jak nie piszę to nie piszę, a potem - całą epistoła. Wesołych świąt wszystkim życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casiopaea Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Hej dziewczęta! Gdyby nie to, że przez internet nie można się zarazić, to bym pomyslała, że Magdzik podesłała mi wirusa :) Głowa mi pęka, z nosa leci, gardło boli, ech... szkoda gadać. A do tego pracuję na dwóch etatach i w żadnym sie mogę sobie pozwolić na poleżenie w łóżku. Mam nadzieję, że do poniedziałku przejdzie, bo wzięłam urlop w pracy w celu zrobienia wiosenno-świątecznych porządków. Jakoś do tej pory czasu nie było, a tu Wielkanoc już za pasem! :grin: Co do diety- troszkę czituję, ale ponieważ łażę po kilka godzin dziennie to waga i tak w dół, więc nie mam wyrzutów sumienia. A po tylu godzinach i dwóch pracach cos się człowiekowi należy. Chyba... Pozdrawiam serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magdzik Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 casiopaea ja nikomu choroby nie zycze i nigdy zadnej z was bym nie zarazila :) przykro mi strasznie ze teraz ty sie meczysz z choroba ale mam nadzieje ze przejdzie ci szybciej niz mi... w pracy... za tak powiem-dupa- i to przez duze D :/ zawsze zartowalam ze moje lenistwo mnie przeraza... ale trafilam w pracy na mrzyna (nie jestem rasistka) ktory jest tak leniwy ze plakac mi sie chce.... przez pierwsze 3 dni pracowalismy w 3 osoby, pozniej zwolnili jedna dziewczyne i teraz ja musze robic jeszcze jej robote bo leniwy murzyn nie raczy ruszyc swojego czarnego dupska i mi pomoc... jestem wykonczona.... mam nadzieje ze mi wybaczycie to w jaki sposob o nim napisalam ale plakac mi sie chce, juz rozmawialam z menageram o przeniesieniu na inny dzial bo nie dam tam rady chyba.... milego weekendu, ja zmykam bo po nockach jestem i jeszcze nie spalam... :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szyszunia Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 cześć dziewczynki wpadłam wam złożyć życzenia bo wiem, że w domu dużo pracy mam w tygodniu i nie będzie czasu a poza tym na święta wyjeżdżam do rodzinki więc spokojnych i radosnych świąt smacznego jaja święconego i mało kilogramów poświątecznych :) do zobaczenia po świętach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Witam Leila- miło cie znów u nas oglądać, trzymaj sie - ja tez przybrałam ale sie, pilnuje, choć rzeczywiscie trudno to nazwac dieta Dukana ale zasad kilku chociaz staram sie przestrzegać. myślę,że wiosna, prace w ogrodzie, spacery z psem.. zrobią tez wiele dobrego. Dzieki za dobre słowa, masz racje - trzeba sie cieszyc tym co mamy, co było nam dane przeżyć... Casiopea - powrotu do zdrowia ! :) Wpadłam tylko na chwilkę bo mam dużo pracy w pracy i w domu, syn wraca na święta na kilka dni ze szkolenia i znów leci do Niemiec, mama będzie u mnie spędzać święta a poza tym remont skończył sie wiec roboty ze sprzątaniem było i jest co niemiara... Wszystkim naszym Protalkom oraz odwiedzajacym nasze forum gosciom życzę udanych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych, miłych chwil spędzonych w wiosennym słonku, rodzinnej atmosferze, udanego odpoczynku i mokrego Dyngusa, no i żebyście dostały cos fajnego od Zajaczka, koniecznie !!! :) :grin: :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mallina Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Witam Wszystkie Protalki,coś tu bardzo cichutko od paru dni,jeszcze tak tu chyba nie było.Mam nadzieję,że po świętach wszystko się zmieni :) Wesołych Świąt Wielkanocnych,smacznego jajka ,szalonego i wyjątkowo mokrego dyngusa oraz samych słonecznych i cudownych dni Wszystkim odwiedzającym to forum i ich bliskim :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazzia Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Witam wszystkie Protalki te Nowe i Stare(stazem) ,zyczac wszystkim oczywiscie spadeczkow wagi. U mnie waga na poziomie 65kg ,raz odrobine w gore ,raz w dolZle sie z nia czuje ale tak ciezko sie przybrac ponownie .Czytam forum na biezaco.ale tak malo sie teraz tu dzieje .Potwierdzam slowa Leili iz diety nie mozna ciagle zaczynac bo to nam nic nie daje tylko jest odwrotnie,i tak jak Ona pisala jesli ktos ma malo do zrzucenia to chyba lepiej zastosowac gimnastyke zmiana nawykow zywieniowych predzej poskutkuje.Mam przyklad swoich corek ktore niby byly na tej diecie ale nie utrwalily a teraz nawet jak bardzo malo jedza to waga rosnie,pelno sprzetu do cwiczen w domu ale to tylko zawalaja katy a lenistwo bierze gore. Maragretko rowniez wyrazy wspolczucia z powodu smierci taty.trudno jest nam pogodzic sie z utrata ukochanej osoby,ale takie jest zycie rodzimy sie aby pozniej umrzec.Teraz musisz byc silna ,ale widze ze masz pelne rece roboty wiec mniej czasu na rozmyslanie ,a czas goi rany. Mialam napisac jeszcze,ze mialam robione badanie na poziom tkanki tluszczowej,oczywisnie mam jej nadmiar.Osoba ktora to mi robila oczywiscie bardzo krytykowala nasza diete.Pytala sie czy robilam poziom tkanki przed dieta zeby porownac ja nie robilam,moze ktos z Was robil? teraz uciekam do obowiazkow przedswiatecznych. Zycze Wszystkim wspanialym Protalkom: *MIŁOŚCI - Wielkiego Czwartku, *WIARY - Wielkiego Piątku, *NADZIEI - Wielkiej Soboty, *RADOŚCI - Wielkiej Niedzieli!!! Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia. Pogody w sercu i radości płynącej z faktu Zmartwychwstania Pańskiego oraz smacznego Święconego . WESOŁEGO ALLELUJA!!! SERDECZNIE POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iriss1 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Wpadlam w tym przedswiątecznym szalenstwie na sekundke tylko złozyc zycznia...mam gosci, ktorzy dzis i pon maja wolne a ja nietstey w pracy..wiec urwanie głowy.... wczoraj do 2 rano ciasta pieklam!!ech...:) Zdrowych, wesolych i Rodzinnych Swiąt Wielkanocnych!!!!!!!!!!!!!!!!!! i cosik słodkiego ode mnie:) Mazurek z krowkowa polewa :)zupelnie nie protalowy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jolcia Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Witam cieplutko :grin: Ja również życzę Wszystkim Zdrowych, Radosnych Świąt , Spokoju ,Miłości ,Smacznego Jajka,Mokrego Dyngusu . Mam nadzieję,że nasze forum po świętach odżyje. Moja waga trzyma sie jako tako. Trzecia faza dobiega końca. Zobaczymy co będzie dalej. Dziś niestety w pracy do 19.00 a jutro urzęduję w kuchni robiąc przysmaki. Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
casiopaea Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Ja również życzę wszystkim Wesołych Świąt, smacznego jajka i pogodnego dyngusa! U mnie dieta na czas świąt została kategorycznie wstrzymana :) bede się na nowo martwić w maju, a na razie wracam do pichcenia. Sernik i babka już upieczone. Czas na mięska i pasztecik. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.