Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Protalki i Protalkowie ;) bo widziałam , ze znów Panowie do nas dołaczyli- super.

Naprawde jestem z Wami myslami, ale niestety nie mam kiedy czytać, ze o pisaniu nie wspomna. Kochani mam w pracy tyle pracy ;) , ze szok.

Ponadrabiam i przybedę ;) A na razie cieplutko Was ściskam, przesylam pozytywne wibracje ze Szczecina, gratuluje spadeczków i czekam na wieksze, gratuluję wytrwałosci tym ,ktorym waga stoi- uwierzcie mi , ze w końcu sie ruszy :) Trzymajcie sie cieplutko. Odezwę się, jak sie odkopię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Protalki ;)

Balbinko, gratulacje serdeczne, gonisz mnie, a ja stoję i przede mną same warzywka, więc żadnej perspektywy spadków, ale na białkach ja Ciebie pogonię, zobaczysz, ani się obejrzymy jak będziemy klekoty(mój mąż tak mówi o dziewczynach, które niezbyt dużo ważą).

Coś dzisiaj nie mam apetytu, nawet otrębianka mi nie wchodzi. ;)

Pozdrawiam Wszystkich i mam nadzieję, że to słoneczko, które mam za oknem utrzyma się do końca dnia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i dziękuję jeszcze raz za miłe przyjęcie. Od razu mi raźniej ;)

Dziś rano obudziłam się i zaczęłam się zastanawiać co bym zjadła. Mam w lodówce (na swojej półce do której mąż nie ma dostępu) jogurt, serek wiejski, twaróg i mleko... ach i jeszcze tuńczyk, który mi ostatnio puchł w gardle... i tak sobie teraz siedzę i robię menu na 10 dni (od 1/5 poprzez 5/1 do 5/5) i brakuje mi "dań" :/ Ja jestem typem osoby bardzo zorganizowanej i muszę mieć wszystko rozpisane i chyba muszę zajrzeć do waszych przepisów. To kolejny + tego, że tu trafiłam.

Dzisiaj jest ostatni dzień fazy uderzeniowej. Rany, jak rzucę się jutro na warzywa, to mnie mąż z kuchni nie wyciągnie ;)

Miłego dnia kobietki i nasz rodzynku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kochane i Kochani - witam nowicjuszy, oby wam szybko wszystko

co nie potrzebne zeszło!!!

Dzisiaj w planach protalowych koktajl - bo przy tym remoncie moja dieta

zaraz pójdzie z dymem.. :) Piersi też już się rozmrażają.

Co do remontu Balbinko - mam nadzieje dzisiaj skonczyć tapetować duży

pokój i może przedpokój dokończę - mają nam robić skrzynkę na bezpieczniki.

Dlatego zostawiłam kawałek, ale chyba go dzisiaj zrobię - jak zdążę.

Bo jeszcze do domu muszę jechać.

Tego remontu jeszcze długo nie skończymy, bo przed nami wymina okien..

No i w związku z tym zostaną do poprawienia ściany przy oknach.

Dzisiaj wstałam już ze strasznymi zakwasami. Jedna ściana w dużym pokoju

wygląda STRASZNIE, ale kichać to.. Może przyszła teściowa jakoś moje

artystyczne tapetowanie uratuje pasiem pod sufitem ;)

Ale inaczej sobie to wszystko wyobrażałam ;) Nie myślałam, że będzie tyle roboty.

Myślałam, że przewiozę sobie rzeczy i będę mogła po prostu sobie normalnie

pożyć.. Że będę miała czas i ochotę na gotowanie.. A tu bania.. Ale jak skończę

to tapetowanie to już będzie DUŻO!!

Więc uciekam przygotować sobie plac.. Trzymajcie kciuki żeby udało mi się to dzisiaj

skończyć.

Miłego dnia - wolę jednak moją pracę przed komputerem.. Ale jakby któraś chciała..

to w ramach ćwiczeń fizycznych chętnie wytapetuję jej dom ;) ale tylko jakąś

kolorową tapetę żeby nie było widać niedociągnięć. Ło matko - taka deklaracja na

forum!! Ale tapety już dwa dnie nie spadły - wiec powiem wam, ze to wcale nie jest

takie trudne jak się to robi samemu!!! Tylko trzeba się odważyć, albo zdenerwować

jak ja.. I już robota jakoś idzie.

No kończę - bo nie zacznę dzisiaj.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Paniom i Panu Rodzynkowi - Owieczce ;)

Witam też Mamę Mateuszka na forum.

Ranek u nas słoneczny, to cieszy ;)

Tylko suwak nie cieszy, no ale trudno, podejdę go z innej strony - przechodzę na 3/3.

stokrotko tez zaczynam sie zastanawiac nad przejsciem 3/3.Juz sobie to wymyslilam, ze pewnie na warzywnej ide 1 do przodu a na bialkowej 2 do tylu wiec jest oki, ale tym razem bylo inaczej, stanelam w miejscu:(((a nawet poszlo mi na wadze 0,5kg do przodu(wazylam sie po ostatnim bialkowym)i dzis bylo mi smutno bo nie poszlo po mojej mysli i nie wiem o co chodzi:((((ale trzymam sie i wytrzymam.

Ja mam tak samo... ;) Całe białka walczyłam, żeby zrzucić nadmiar uzyskany na warzywach. A tu guzik - jeszcze kilkaset gram doszło.

Żebym jeszcze nagrzeszyła - ale nie.

Mam jednak pocieszające, ale jeszcze niepewne uczucie, że trochę ciuchy się poluźniły.

Ach, dziewczyny...

Dukan mi "obiecał", że 23.12 przejdę na trzecią fazę.

Zaczynam leciuteńko w to wątpić.

A tak bym chciała spróbować kilku świątecznych potraw.

No ale za to bardzo wierzę w Sylwestra.

Chciałabym się wcisnąć w osieroconą extrakieckę z samego dna szafy, której nie miałam serca nikomu oddawać ;)

Magda - historia ze zlatującymi portkami rozbawiła mnie do łez :)

Ja w takich razach podwijam spodnie w pasie pod kurtką wykonując dziwne operacje na środku sklepu :)

Człowiek robi z siebie wariata, a mimo to, cieszy się jak dziecko :)

No cóż - miłego dnia, kochani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. i te stare towarzyszki i te nowe a i naszego nowego rodzynka.

Ja wczoraj powróciłam z wyjazdu i szok na wadze przeżyłam 2,2 mniej w ciagu 3 dni. heh jednak ruch to zdrowie juz nie wspomne ze jestem przed @. No i wogle tym oto sposobem jestem na półmetku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja witam wszystkie Panie i nasz nowy narybek a w tym naszego rodzynka. Nie poddawajcie sie a na pewno dojdziecie na szczyt hi hi hi. Waga jak to waga - zawsze pokazuje raz mniej i zaraz więcej.

Moja robi to samo ale dziś pokazała mniej niż wczoraj - także nie mam kary za weekendowe grzeszki.

Nutko tak jak wspomniała Bożenka jestem w III fazie a nie w IV - choć nie ukrywam, że chciałabym być już w IV i mieć dietkę za sobą. Ale niestety na utrwalaniu będę do końca marca.....to jeszcze kawał czasu.

Ostatnimi czasy wcale nie chce mi się pichcić z przepisów. Na II fazie zawsze coś piekłam a teraz nie - skubnę czegoś nowego nawet tego czego nie powinnam ale minimalne ilości nie zaszkodzą a przygotują organizm na jeszcze większe dobroci smakowe.

Pozdrawiam Was wszystkich. Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Humorek mam przedni(póki co),bo wzięłam dzis dzień wolnego.Za to trochę kilometrów przede mną bo muszę się dostać do stolicy,od której dzieli mnia jedynie 100km..a na miejscu też sobie trochę pojeżdżę,ale tak to jest jak się odkłada wszystko "na potem".

Niestety waga nie była dziś dla mnie łaskawa i pokazała 80 dag więcej niż wczoraj! ;) Mam nadzieję,że to tylko i wyłącznie przez @..

TryOlcia gratulejszony spadku!!2,2 kg!!Piękny wynik!

Malinko a tak w ogole pomijajac gorzkosc bezow to wyszly Ci one???ja robilam i z wierzchu byly chrupkie i przyrumienione ale w srodku troche glomzowate a robilam dokladnie wg instrukcji w przepisach..

No właśnie nie wyszły:( i muszę je wyrzucić.Przyschnęły z góry,ale strasznie klapnęły i dół też był gumowaty.W sumie to nie popatrzyłam na przepis,bo nie miałam czasu kopać w kompie,więc zrobiłam tak:nagrzałam piekarnik do 135 stopni,ubiłam białka na sztywno,dodałam słodzik,potem próbowałam zmienić smak z pomocą kakao,a potem,szpryca,bezy na papier i piekły się przy uchylonym piekarniku może z 30 - 35 minut.

Dziewczyny i chłopaki powiedzcie,a co z tym xylitolem?Lepszy od aspartamu?Bo na niektórych forach i w przepisach widziałam,że niektórzy go stosują.

100krotko nie poddawaj się!!Napewno się uda zrzucić nadwyżkowe gramy!Może więcej soli używałaś i woda się zatrzymała?Najważniejsze że centymetrów ubywa! ;)

Owieczku jak zrobisz sobie suwaczek,to na dole jest coś takiego jak BBCode,musisz to skopiować i potem wkleić pod postem w tym okienku w którym piszesz.I tyle! ;)

Pozdrowionka dla Wszystkich!!miłego dzionka!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Anulko1978 miałaś farta, może jadłaś tak szybko, że waga nie zauważyła.

Tyrolcia wielkie gratulację.

Marudko jak pisałam remont w domu to zwykle wydaje się nie mieć końca. Tak to już jest.

Juggin odkopuj się i wracaj do nas – brakuje nam Ciebie.

Malinka2702 ta waga to na pewno wina @.

Ola81 tak cichutko zmierza do końca już wkrótce 3 faza. Gratuluję

Ja na razie jak przystało na @ i warzywka mam zastój, ale to tylko do piątku (mam nadzieję) bo od soboty białeczka.

Powodzenia – waga nie może stać bez końca – trzeba tylko to przetrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek !

Maragrete nawet nie zauważyłam że mamy tą samą wagę (tyle, że ja mam tylko 160cm a Ty chyba więcej) więc pewnie lepiej wyglądasz. Mam nadzieję, że obie wkrótce ruszymy. Ja niestety warzywka i @ więc troszkę pokwitnę na tej 90.

Saguś - ja tez nie moge sie doczekac żeby pożegnac te "9" bo juz wiele, wiel lat temu ważyłam poniżej 90 kg. nawet jak spadałam z wagi to około 10 kg i znów w górę, może tym razem sie uda...i mnie i tobie ;) A wzrostu mam 176 cm, troszkę więcej i lat tez mam więcej niz ty dlatego założyłam sobie 76 kg jako cel, chyba ze stwierdzę że nie jest jeszcze ok to poprawie na 70 kg. Juggin tez ma 176 i waży mniej niż 70 kg więc mam sie nad czym zastanawiać... ale ona jest młodziutka , a ja mogę wyglądać jak wysuszony, pomarszczony wiór przed 50-tka, to może lepiej zostać na 76 kg... ale to jeszcze długa droga przede mna...

Dobry wieczór!!

Wszystkie Protalki i Protalowie pewno już śpią,ale nic to,będziecie mieć lekturę z rana:))

Ja typ nocny jestem i teraz mogę sobie w spokoju popisać.

Nutko a ja myślałam,że tylko ja mam takie napady i potrafię(czy też potrafiłam)jeść kanapkę z dżemem,a po 5 minutach przegryzać ogórkiem..Wczoraj w moich myślach pojawiło się wspomnienie smaku czekolady i miałam taką ochotę,że myślałam,że mnie pokręci!!Dziś rano się wyjaśniło,bo dostałam @,ale ciągotki na słodkie zostały..:/ Zrobiłam protalowe bezy ze słodzikiem,ale chyba za dużo go dałam,bo jakieś gorzkie wyszły spróbowałam i cała robota na marne..ehhh!Może jutro zrobię śnieżną owcę albo zebrę jak tak dalej za mną będzie słodkie łazić.Coś strasznego takie napady!;)(A tu jeszcze te przepisy z prawej!!Aha,dziękuję za przepis na gołąbki:)W piątek zaczynam BW po 10 dniach B.

Pozdrawiam Was wszystkie i wszystkich cieplutko i dobrej nocki życzę!!

Może MaLinko użyłaś słodzika który nie jest przeznaczony do pieczenia i gotowania i dlatego zgorzkniał...???

Witam protalki !!

u mnie na wadze 200 g mniej co zaznaczam na suwaku :) :) jak ja lubie dni bialkowe :)

od rana boli mnie glowa ;) cos chyba dzisiaj kiepskie cisnienie sie przyplatalo na dworzu i bez procha sie nie obejdzie ......

Balbinko - super informacja ! Hurra ! Hurra ! Ciesze sie razem z Toba i twój Anioł Stróz - Juggin pewnie tez... ;) :) :)

A co do bólu głowy to może wyjdź na spacer, poćwicz przy otwartym oknie, bop jak ja długo przy komputerze siedze i taki podły nastrój mnie jesienny ogarnie to mi to pomaga, lepiej niz tabletka...Buziaki !

Witam wszystkich. i te stare towarzyszki i te nowe a i naszego nowego rodzynka.

Ja wczoraj powróciłam z wyjazdu i szok na wadze przeżyłam 2,2 mniej w ciagu 3 dni. heh jednak ruch to zdrowie juz nie wspomne ze jestem przed @. No i wogle tym oto sposobem jestem na półmetku.

Tyrolcia - uwazj bo swoim tempem spadku pobijesz nasza torpedę-Sage ! - No no no GRATULACJE!

I ja witam wszystkie Panie i nasz nowy narybek a w tym naszego rodzynka. Nie poddawajcie sie a na pewno dojdziecie na szczyt hi hi hi. Waga jak to waga - zawsze pokazuje raz mniej i zaraz więcej.

Moja robi to samo ale dziś pokazała mniej niż wczoraj - także nie mam kary za weekendowe grzeszki.

Super Anula - jak ja bym tez chciała grzeszyc bez konsekwencji... może w III fazie to juz tak można...? Zartowałam... :) Ale fajnie,że póki co waga cie nie ukarała, a może to jest bomba z opóźnionym zapłonem.....Oby nie... Trzymaj sie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad wprowadzeniem 1 małej modyfikacji w fazie warzywnej. Czy myślicie, że mogę wprowadzić 1 jabłko np. ostatniego dnia. Ja zawsze byłam uzależniona od owoców i tak mi ich brak ;) Myślicie, że może to w znacznym stopniu zaburzyć plan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.