Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Do-Do, gratuluje Ci nowej pracy :-D

Mam nadzieję, że to podniesie Cię na duchu, bo tak naprawdę to same sukcesy u Ciebie :-D. No i niech tak zostanie Pakuj się i wyruszaj!!! Będzie dobrze :-D

.

Poluniu co Ty sie wogole nie odzywasz,znowu sie czyms martwisz ??? Jak minal weekend i ja syna dietowanie nie ma jeszcze dosc ?

Martusiu, jestem, czytam Was, ale jestem dziś zmordowana. Skosiłam 8 arów trawy wokół domu.

Tak naprawdę nie wiem jak dieta syna bo pojechał na Śląsk z rodzinką, ale jutro wraca to się dowiem i dam znać :grin:.

Weekend minął fajnie, odwiedziła mnie przyjaciółka, też proteinka i w fazie białkowo-warzywnej, więc sobie troszkę poszalałyśmy, upiekłyśmy muffinki, wypiłyśmy morze kawy, pogadałyśmy. podzieliłyśmy się doświadczeniami. Super było!!! :D.

A zmartwienie ciągle to samo! Balbince coś musiało się przydarzyć, to do niej niepodobne, że się nie odzywa.

Chyba już pójdę spać! Jutro te moje futrzaste potworki znowu mnie wcześnie obudzą!!! Ale i tak ich kocham :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie kochaniutkie Protalinki!

W moim domku radość przeogromna.....załatwiłam się po tygodniu uffff na swoim kibelku a nie wczasowym i wyszło szydło z worka....ja schudłam :D na wczasach..dzisiaj było na wadze 65,3 mimo trwającej @.

Tak szczerze mówiąc to ja po prostu dobrze trafiłam, bo z warzywkami na wczasach byłam. Nagotowałam dwa gary bigosu, sruuuuu do słoików i w podróż ze mną i córą pojechaly. Jedynym moim grzechem były LODY i kielbaska z grila, ale za to jak przyjechalam do domu to owoce poszły w ruch. jak zobaczylam moją borowkę amerykańską, ile na niej czarnych jagód wisiało, moje poziomeczki olbrzymki i sąsiada śliwki.....to nie wytrzymałam i zeżarłam. Na szczęście obyło się bez wzrostu wagi ale pewnie gdyby nie grzechy byłoby mnie ciut mniej :-D

Z tego co mi moj endokrynolog powiedziala.........Leczenie polega na braniu hormonow do konca zycia. nic cpecjalnego :grin:

a co do zaparc...to niestety od poniedzialku do soboty wieczorem pomimo spozywania soku z cytryny i oleju parafinowego (bleeeeeeee :-D ) moje wizyty w toalecie konczyly sie na siusiu...a najdziwniejsze jest to ze wogole nie czulam potrzeby na cos wiecej... :grin: ale jak wciagnelam pare warzywek to od razu mi sie lzej zrobilo w brzuchu :-D wiec mysle ze problem mam z glowy.

zycze powodzenia wszystkim :D i przegladne forum w poszukiwaniu przepisu na jakis majonez, bo ten z ksiazki wyszedl mi obzydliwy

Malwi dzięki czyli już tak jakby coś wiem. Ja jestem po wycięciu tarczycy, kawałek mi zostawili i ta część teraz odrasta i oczywiście już z guzkami, także w niedalekiej przyszlości powtórna operacja sie szykuje. Wiem co to niedoczynność,bardzo często ją miałam i przed i po operacji, horror wogóle jesli chodzi o tycie, nic nie jesz a waga rośnie. Najniższe moje TSH było 57 a najwyższe 0,127 jeśli dobrze pamiętam liczby. Muszę jednak zaznaczyć, że jak mialam nadczynność to wcale nie chudłam...dziwne co?

Gratuluje oparciu sie pokusom a widzę (czytam) że wielkie były!

Zaparciami sie nie przejmuj, na warzywach wszystko wraca do normy. Ja cale życie miałam rozwolnienia i z tego powodu bardzo cierpiałam i Bogu dziękuje za tą dietę, nawet jakbym miała załatwiać się raz na tydzień to jest to i tak lepsze niż te ciagłe rozwolnienia.

Witam wszystkie Pro talki

Wbrew wszystkiemu staram się być dobrej myśli: 12 dzień na diecie (ostatni pierwszej PW), trzy dni temu było 73 kg, dwa 74,5 kg, wczoraj 74 kg, a dzisiaj ... 75 kg :D I to po uporaniu się z problemem zaparć. Dodam, że w ciagu tych 12 dni żadnych grzeszków (przynajmniej świadomych) nie popełniłam, choć łatwe to nie jest (wczoraj np. powalajacy zapach domowego ciasta z jagodami).

Wiecie, czekam z utesknieniem na fazę białkową, bo wtedy jakoś przyjemniej współpracuję z wagą :-D . To już jutro !

Rozczarowują mnie również wędliny z piersi indyka i kurczaka - sa przeraźliwie słone :D To też może powodować u mnie huśtawkę wagową . Chętnie bym sobie sama coś upiekła, ale ... nie mam piekarnika,

Lecę do pracy, a jeszcze sniadanko muszę przygotować.

Pozdrawiam i będę connected za godzinkę !

Mysia! 12 dni to trochę za krótko na trafną diagnozę. po miesiącu jak nic waga nie spadnie to będziemy dumać. Na razie ogranicz sól, bo jak pisał Dukan sól (nie pamiętam ile gram) potrafi zatrzymać w organizmie 3 litry wody czyli trzy kilo. Juz takie coś przeszłam, bo dwa razy pod rząd zjadlam jajecznicę na kiełbasie, która była szatansko słona i waga pokazała to co pisał Dukan trzy kilo więcej. Kup sobie patelnię grilową, ja taka mam i griluje na gazie....hehehe :-D . Ostatnio gotuję sobie cycki na kostkach warzywnych, jak lubisz gotowane mięcho to polecam. Pij dużo wody, jeśli organizm będzie jej dostawal pod dostatkiem a nawet w nadmiarze, to nie będzie jej magazynował. Na pozbycie się wody z organizmu jest też dobry potas, jak go zaczęłam brać zeszła mi opuchlizna z nóg i pod oczami. Jak z każdym lekarstwem musisz ściśle przestrzegać informacji o dawkowaniu.

Dzien dobry dziewczyny,

Nie wiem jak mi sie uda nadrobic zaleglosci w czytaniu, taka jestem zabiegana. Nie moge sie jakos zorganizowac z tym wszystkim, ciagle szukam mieszkania, manatkow do pakowania cale mnostwo, a wiecie jak jest u mnie z nastrojem-jeden dzien czuje sie lepiej, na nastepny dol i tak w kolko. Mam nadzieje, ze jak sie juz przeprowadze i wejde w nowe srodowisko to moze czesciej bede sie smiala, a mniej myslala o przeszlosci.

Bede do was zagladac caly czas, ale wybaczcie, ze troche rzadziej przez nastepne 2-3 tygodnie. Brakuje mi tych pogaduszek z wami, ale z drugiej strony czas mnie goni, wiec kazda wolna chwile poswiecam na pakowanie i organizowanie nowego zycia.

Na diecie trzymam sie bardzo dzielnie, moze tylko troche za malo pilam ostatnio. Ale juz sie poprawiam i nadrabiam zaleglosci w nawadnianiu. Mam @, wiec przez pare dni nie bede sie wazyc, zeby sie niepotrzebnie nie stresowac, zwaze sie po, tym bardziej , ze od dzis zaczynam tydzien bialkowy. A za rada Juggin kupilam centymetr, zeby sie mierzyc co 2 tygodnie. Faktycznie to szok ile centymetrow w pasie traci sie przez 15 dni!

Pozdrawiam was i zycze milego dnia. Prosze was,trzymajcie kciuki za moja przeprowadzke.

Odezwe sie wkrotce.

DoDuś powodzenia! Zajrzyj, jak już wszystko poukładane będziesz miała!PA!

Martuska! nie ma ludzi nieomylnych, nawet Maszkuleczka może się pomylić....a może ja źle czytam?

Bożenko! ja tylko tydzień byłam, nie ma co mnie witać...hihihi a za buziole dziekuję, jak to Pola kiedys powiedziała <az czerwone poliki mi się zrobiły>

Marudko ta mąka z tym numerkiem 1850 to właśnie razowa jest, czyli na III i IV faze doskonałe. Mam jeszcze przepis na placki z tej mąki, tylko niech Pola się wypowie czy razową można w III fazie to zamieszczę te przepisy.

Wygrasz Marudko, wygrasz - nie ma innej opcji.

Juggin Ty cholero jedna! Jak przywalę w tyłek! :-D UCZTA? :P ...toć to maraton biesiadny był... :D

Pstro witaj! Życzę powodzenia i wytrwałości. Spis rzeczy dozwolonych w I fazie masz na pierwszych stronach forum. Powodzenia! jakbyś miała pytania pisz! zawsze ktoś jest na polu forumowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje że to jakas pomyłka, albo jak piszesz Śliweczko zatrzymanie wody w organizmie, dzisiaj wypilam kawe bez mleka , ze słodzikiem i teraz dopiero zjadlam śniadaniowa owsianke, zobaczymy.Życze miłego słonecznego dnia

jesz owsiankę na śniadanie? Nie polecam, to prawie same węglowodany.

Powiem co ja jem i chudnę - rano jajeczniczka, później jem ewentualnie jogurt 0% ze słodzikiem, na obiad kurczak gotowany w rosołku (piersi same) - pycha!- jak zgłodnieję to sięgam po deserek - twaróg mieszany z serkiem homo i słodzikiem, a na to cynamon. I przeważnie na deserku kończę bo jestem już doszczętnie zapchana ;D

Nie solę nic po za jajkami rano. A jajka na twardo jadam raczej z surimi, które jest już dość słone, lub wędzoną makrelą.

Pozdrawiam i życzę spadku wagi!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesz owsiankę na śniadanie? Nie polecam, to prawie same węglowodany.

Powiem co ja jem i chudnę - rano jajeczniczka, później jem ewentualnie jogurt 0% ze słodzikiem, na obiad kurczak gotowany w rosołku (piersi same) - pycha!- jak zgłodnieję to sięgam po deserek - twaróg mieszany z serkiem homo i słodzikiem, a na to cynamon. I przeważnie na deserku kończę bo jestem już doszczętnie zapchana ;D

Nie solę nic po za jajkami rano. A jajka na twardo jadam raczej z surimi, które jest już dość słone, lub wędzoną makrelą.

Pozdrawiam i życzę spadku wagi!!!

Maho! otręby jemy raz dziennie na śniadanie do końca diety czyli życia! A placuszki to kto wcinaaaa!?post-12859-1250547621_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już wiem skąd się tu bierze tyle postów! :-D dzięki dziewczyny za powitanie :D mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości :-D ogólnie to po dzisiejszym dniu mam wrażenia dość dobre.. jedyny problem w tym, żeby nauczyć się przyrządzać potrawy które nie będą mdłe, tylko smakowite i w dodatku będą wyglądały- tak żeby mnie nie odpychał sam widok :-D

przypomnijcie mi proszę ile jajek/żółtek/ można jeść tygodniowo.. bo zostawiłam książkę w innym miejscu. i jeszcze mam takie pytanie - co to jest mazeina? ni cholery nie mam pojęcia :D używacie tego czegoś do potraw? podobnie - a jak jest z czystym białkiem- stosujecie je? poza tym ktoś gdzieś kiedyś pisał, tylko nie mogę znaleźć, istnieje serek homogenizowany 0% na naszym rynku? bo mi serki homo kojarzą się tylko z tymi słodkimi.

osobiście uważam jeszcze, że w książce z przepisami Ducana powinny być nanoszone przez wydawcę w danym kraju jakieś takie lekkie poprawki.. bo jak czytam o niektórych produktach, przyprawach czy dziwnych składnikach, to z tytułowych 350 potraw zostałoby może 100 (mówię o osobach pozbawionych inwencji kucharskiej, takich jak ja) bo szukanie zamienników to ciężka sprawa :grin:

dobranoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek się z wami przywitam, a hoj - po marynarsku, bo taką ulewę mieliśmy w nocy, że myślałam, że moje koty będą się dziś uczyć pływać.

Witaj Pstro - swoja drogą fajny nick!!! :-D.

witajcie kochaniutkie Protalinki!

(...)

Marudko ta mąka z tym numerkiem 1850 to właśnie razowa jest, czyli na III i IV faze doskonałe. Mam jeszcze przepis na placki z tej mąki, tylko niech Pola się wypowie czy razową można w III fazie to zamieszczę te przepisy.

(...)

Hello Beniu :grin:, mam nadzieję, wypoczęta!! :D.

Mąka z pełnego przemiału jest o niebo lepsza (zdrowsza) niż biała. Dukan zaleca w III fazie 2 kromki chleba i dwa posiłki skrobiowe. Wykoncypowałam, że jeśli tak, to chleb najlepszy będzie razowy - zresztą doktor poleca z pełnego przemiału. Makaron z mąki razowej jest dostępny w sklepach, więc można go też jeść. Dukan pisał, że makaron jest robiony z mąki z twardych ziaren. Może we Francji, u nas pewnie z 500 albo 450. Dlatego wolę razowy :D. A czy to będzie makaron, czy placuszki to już chyba nie ma większego znaczenia :D.

jesz owsiankę na śniadanie? Nie polecam, to prawie same węglowodany.

Maho, i tu się mylisz moja droga. Nie tylko Dukan, ale także inni dietetycy trąbią wszem i wobec, że otręby owsiane to dobrodziejstwo XXI wieku. Nie tylko, ze mozna, ale koniecznie trzeba je jeść, codziennie!!! i do końca życia. A czy ktoś taki poranny posiłek nazwie owsianką czy otrębianką, to już nie ma znaczenia. Proponuję wrócić do książki i dowiedzieć się dlaczego to takie ważne :grin: Tłuszcz z ryb (tak jak tutaj węglowodany) też jest zalecany przez Dukana, bo jest dla nas dobry i baaaardzo potrzebny, tak jak otręby owsiane.

Czy to śliczne kocisko z avatara to Twoje? :-D. Ma takie mądre oczy!!!!

przypomnijcie mi proszę ile jajek/żółtek/ można jeść tygodniowo.. bo zostawiłam książkę w innym miejscu. i jeszcze mam takie pytanie - co to jest mazeina? ni cholery nie mam pojęcia :-D używacie tego czegoś do potraw? podobnie - a jak jest z czystym białkiem- stosujecie je? poza tym ktoś gdzieś kiedyś pisał, tylko nie mogę znaleźć, istnieje serek homogenizowany 0% na naszym rynku? bo mi serki homo kojarzą się tylko z tymi słodkimi.

osobiście uważam jeszcze, że w książce z przepisami Ducana powinny być nanoszone przez wydawcę w danym kraju jakieś takie lekkie poprawki.. bo jak czytam o niektórych produktach, przyprawach czy dziwnych składnikach, to z tytułowych 350 potraw zostałoby może 100 (mówię o osobach pozbawionych inwencji kucharskiej, takich jak ja) bo szukanie zamienników to ciężka sprawa :-D

dobranoc :P

Pstro, jeśli chodzi o jajka, to w książce jest pewna nieścisłość raz doktor pisze, że ilość nie jest ograniczona a innym razem do 4-6 tygodniowo. To zależy od Twojego poziomu cholesterolu. Wiadomo, że żółtka zawierają go najwięcej, więc można je ograniczyć, ale białka to '100% białka w białku' :D, więc można bez ograniczeń.

Masz rację, że przepisy Dukana są czasem 'nieżyciowe', szczególnie dla tych z nas, które mieszkają w małych miejscowościach, ale tu potrzeba trochę inwencji twórczej i wszystko będzie OK. Juggin pisała, że kuchnia zawsze była jej zmorą, a teraz, kochana, takie cudeńka potrafi wyczarować praktycznie z niczego!!!

Stosuj duuuuzo przypraw, wtedy potrawy nie będą mdłe, czosnek, sporadycznie korniszony, rób sobie sosy jogurtowe.

Powiem Ci, że na początku jadłam to, co miałam pod ręką: twarożki, łososia z puszki w sosie własnym, omlet z 2 jajek, makrelkę wędzoną, maślanki i jogurty. Nie miałam czasu, więc to była jedyna opcja. Teraz mam wakacje więc robię sobie leczo z podsmażonymi piersiami indyka lub kurczaka, robię sosy do mięska, piekę muffinki (rzadko). Dieta jest super, bo nigdy nie jestem głodna!!! :-D Widziałam, że odwiedziłaś już stronkę z przepisami, a więc wiesz ile tam super przepisów!!!

Życzę Ci wytrwałości. Jak przetrwasz pierwszy miesiąc to potem już przywykniesz. :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Protalki serdecznie :-D

Dzisiaj wcześnie wstałam i okazalo się, ze po burzy nie ma prądu :grin:

Całe szczeście dzielna ekipa ze STOENu już przyjechała i naprawiła. :D

Dzisiaj bałam się wjść na waę, bo wczoraj rzuciłam się na warzywa, jakbym rok ich nie widziała, ale waga całe szczęście tylko stoi :D

Pstro, chciałam zabrać głos w sprawie jajek. Ja uważm, że to ależy od organizmu. Musisz sama dojść do tego co Ci wolno. Ja jadam niesamowite ilości jajek od zawsze, nie tylko na tej diecie, a cholestorol mam jak najbardziej w normie. Ale mam niedawno zrobione badania i jestem spokojna, że jem prawidłowo. :-D

Gratuluję spadków wszystkim, kogo to dotyczy i życzę miłego dnia :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koleżanki-Proteinki i Kolegów tez ( jeśli takowi są :-D)

Ja jak zwykle o jedzonku, ale musze sie Wam pochwalić, ze mam dzis super- hiper- pyszny obiadek :grin: Makaron z pełnego ziarna z sosem bolonese :D I tutaj znów musze pochylić czoła, ze dopóki nie poznałam Dukana sos wykonywałam metodą maszynową- tzn. maszyna w fabryce zamieniała wszystko w proszek, ja proszek sypalam do mięska i dodawalam wody i myslalam, ze to jest pyszne. Wczoraj sama kupilam pomidorki, pomidorki w puszce przyprawki i sama zrobiłam z tego sos- jejku... to dopiero pyszne jest. Gdyby nie Dukan i Wy to do końca zycia jadłabym proszek z woda przekonana, ze to sos do spagetti :D

jesz owsiankę na śniadanie? Nie polecam, to prawie same węglowodany.

Powiem co ja jem i chudnę - rano jajeczniczka, później jem ewentualnie jogurt 0% ze słodzikiem, na obiad kurczak gotowany w rosołku (piersi same) - pycha!- jak zgłodnieję to sięgam po deserek - twaróg mieszany z serkiem homo i słodzikiem, a na to cynamon. I przeważnie na deserku kończę bo jestem już doszczętnie zapchana ;D

Nie solę nic po za jajkami rano. A jajka na twardo jadam raczej z surimi, które jest już dość słone, lub wędzoną makrelą.

Pozdrawiam i życzę spadku wagi!!!

Kochana , toż to dieta glodowa jest :D Czy tutaj jest 1000 kcal?? Po suwaczku widze, ze odnosisz wielkie sukcesy, a jesz tak mało... jak widac kazdy z nas jest inny :-D

Co z Balbinką?Nigdy nie miała takiej przerwy na forum, zaczynam sie bardzo martwić, a najgorsze jak pisała Pola, ze nie mamy mozliwości dop niej dotrzeć inaczej niż prosząc na forum, aby sie odezwała. Brakuje mi jej avatarka w kapeluszu i jej samej oczywiscie też. Balbinko daj znak, ze jesteś gdzieś nawet po cichutku :-D

Milego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek się z wami przywitam, a hoj - po marynarsku, bo taką ulewę mieliśmy w nocy, że myślałam, że moje koty będą się dziś uczyć pływać

Polu, jakiś czas temu czytałam książkę głównie na temat psychologii kotów. Bardzo mi się podobała, autorka była bardzo przekonująca. Napisane tam było, że koty potrafia pływać i w razie konieczności z tej umiejętności korzystają. Ale jednocześnie bardzo nie lubią, więc pływają tylko wtedy, gdy jest zagrożone ich życie. Może mało brakowało, a wiziałabyś swoją psio-kocią gromadkę wspólnie przedzierającą się przez fale. Tfu, co ja gadam(odpukać!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po jednodniowej przerwie !!! 

Gratuluję spadków,a tym których waga stoi -nie martwcie się,będzie dobrze!!! Głowy do góry!!! 

Na Podlasiu rano przeszła burza,lało strasznie.Terazwyszło słoneczko,ale chmurzyska jakieś sąna niebie więc nie wiadomo co z tego będzie.

Moja waga spada pomalutku...Suwaczek już poprawiony  :D

Witam wszystkich :-D melduję, że dołączam do Was :-D mam 23 lata, 172 cm wzrostu i 83 kg żywej wagi i 19 do stracenia. w sumie forum zaczęłam przeglądać ponad miesiąc temu, ale utknęłam na sześćdziesiątej którejś stronie i nawet nie staram się już tego wszystkiego przeczytać, bo ilość postów w wakacje rośnie chyba w tempie co najmniej geometrycznym :-D

Witaj Pstro!!! Znami schudniesz do wymarzonej wagi! Życzę powodzenia i wytrwałości!!!

Dziewczyny ta dieta wplywa na paznocie zrobily sie bardzo twarde i chociaz ich nie oszczedzam,wogole sie nie lamia czy wy macie podobnie ?

Mam to samo Martuska,paznokcie zawsze miałam słabe i brzydkie ,łamiące się (wiele lat obgryzania ,feee :grin: ) Teraz moje pazurki są  twarde i mocne ,tak samo włosy,zrobiły się grube i sztywne,układają się jak chcą  :D  i weź tu pięknie wyglądaj jak włosy jak na złość układają się zawsze nie w tą stronę co trzeba  :D

 Czyżby Dukan miał wiecej zwolenniczek?

Oj tak Ofelio,jest nas coraz więcej.Ta dieta jest tak dobra że mówi się o niej wszędzie (nawet w telewizji) i coraz więcej pragnących mieć piękną figurę właśnie tą dietę wybiera.Producenci otrębów sprężajcie się bo nie będziemy miały co jeść!!!!!

Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochane Protalowe Dziewczyny,

Melduje sie przy porannej kawie.

Czuje sie dzis jak 10 hipopotamow, bo mam @. Cos mnie podkusilo i sie zwazylam, a przeciez obiecalam sobie, ze zrobie to dopiero po @. No i waga pokazuje pol kilo do gory. Wszystko przez @ zapewne, bo zadnych grzechow nie bylo. Jak ja juz bym chciala byc zgrabna i powabna nareszczcie, bo normalnie widok moich oblych ksztaltow w lustrze mnie dobija. A na zdjeciach to normalnie nie moge na siebie patrzec. Pamietam jednak, ze po zastoju zawsze pozniej nastepuje spadek, wiec czekam cierpliwie.

Jutro znowu wyruszam do Cork, bo musze obejrzec kilka mieszkan. Nie bardzo mi sie chce,bo to strasznie daleko, no ale przeciez kota w worku nie bede wynajmowac.

Witam wszystkie nowe osoby, ktore do nas dolaczyly i zycze powodzenia.

Milego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochane Protalowe Dziewczyny,

Melduje sie przy porannej kawie.

Czuje sie dzis jak 10 hipopotamow, bo mam @. Cos mnie podkusilo i sie zwazylam, a przeciez obiecalam sobie, ze zrobie to dopiero po @. No i waga pokazuje pol kilo do gory. Wszystko przez @ zapewne, bo zadnych grzechow nie bylo. Jak ja juz bym chciala byc zgrabna i powabna nareszczcie, bo normalnie widok moich oblych ksztaltow w lustrze mnie dobija. A na zdjeciach to normalnie nie moge na siebie patrzec. Pamietam jednak, ze po zastoju zawsze pozniej nastepuje spadek, wiec czekam cierpliwie.

Jutro znowu wyruszam do Cork, bo musze obejrzec kilka mieszkan. Nie bardzo mi sie chce,bo to strasznie daleko, no ale przeciez kota w worku nie bede wynajmowac.

Witam wszystkie nowe osoby, ktore do nas dolaczyly i zycze powodzenia.

Milego dnia!

Witaj Do-Do, ja jeszcze nie gratulowalam Ci nowej posady co tez czynię :-D Zobaczysz, teraz wszystko sie odmieni. Nowa praca, nowe środowisko, nowe przyjaźnie a może.. milość. Zazdroszczę Ci tej możliwosci- spakowac wszystko i byc wolną jak ptak. Jestem pewna, ze ta zmiana wyjdzie Ci na dobre i juz niedługo pochwalisz się dobrymi wieściami.

Co do wagi- w ogole nie zawracaj sobie nią głowy w trakcie @. Normalne, ze jesteś opuchnięta jak balon, brzuszek wydatny, nogi zatrzymują wodę- zobaczysz, ze za kilka dni woda odejdzie w zapomnienie , a wraz z nią dodatkowo kilogram tłuszczyku :-D :-D Powodzonka w szukaniu mieszkanka, niech będzie przytulne i słoneczne- to zawsze pomaga, w końcu dom ma być nasza oazą spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysia! 12 dni to trochę za krótko na trafną diagnozę. po miesiącu jak nic waga nie spadnie to będziemy dumać. Na razie ogranicz sól, bo jak pisał Dukan sól (nie pamiętam ile gram) potrafi zatrzymać w organizmie 3 litry wody czyli trzy kilo. Juz takie coś przeszłam, bo dwa razy pod rząd zjadlam jajecznicę na kiełbasie, która była szatansko słona i waga pokazała to co pisał Dukan trzy kilo więcej. Kup sobie patelnię grilową, ja taka mam i griluje na gazie....hehehe :-D . Ostatnio gotuję sobie cycki na kostkach warzywnych, jak lubisz gotowane mięcho to polecam. Pij dużo wody, jeśli organizm będzie jej dostawal pod dostatkiem a nawet w nadmiarze, to nie będzie jej magazynował. Na pozbycie się wody z organizmu jest też dobry potas, jak go zaczęłam brać zeszła mi opuchlizna z nóg i pod oczami. Jak z każdym lekarstwem musisz ściśle przestrzegać informacji o dawkowaniu.

Benek! Sól staram się ograniczyć, nawet całkiem łatwo mi to wychodzi z uwagi na to, że sama ochota jest mniejsza. Dziś pozbyłam się (mam nadzieję , że na stałe :-D) jednego kilosa - dziś waga pokazywała 74 kg. Ale wczoraj zdrowo mnie przeczyściło :grin:. Ponadto przywitałam się dziś z @...

Z patelnią grillową mam problem: mam ich juz w domu cztery i na każdej przeraźliwie przywiera jedzonko :-D. Jeśli Twoja się sprawdza, to przemyć nazwę producenta - chętnie się w nią zaopatrzę :D.

A z potasem faktycznie muszę spróbować.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.