Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluje Tylda- trzymaj wyznaczony cel i jedz jedz jedz ( byle protalowo).

Moja rada ( sprawdzona na własnym przykładzie i czesto przytaczana przez Dziewczyny) . Jesli chcecie szybko, regularnie tracic na wadze to:

1. po pierwsze maxymalnie dużo mięsa i ryb, mniej czystego nabiału

2. po wtore- całkowita rezygnacja z tolerowanych produktów- skrobi, maki itd. ciatsek, deserków, naleśniczków

Nie ma mocnych na takie zasady- nie ma nikogo kto by nie zgubił stosujac sie do tego. To, ze marudzimy, ze waga stoi to niestety tylko nasza zasługa. Polecam spróbowanie np. w fazie bialek nie jeśc nic tolerowanego, same białka, najlepiej mięsne- bez żelatynki nawet, bez zeberki. I wtedy zobaczyc jaki efekt- kto raz spróbuje ten sie przekona.

Jednym słowem WIĘCEJ MIĘCHA :lol:

A tutaj na drobne zmotywowanie, tudzież poprawienie humoru:

post-15268-1248081800_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :D

Witaj greto, jestem żywym dowodem (podobnie jak i pozostałe dziewczyny) że dieta działa i osobiście uważam, że jest super :lol: Trzeba tylko naprwdę mocno chcieć, trzymam za Ciebie kciuki by się powiodło :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protalki witam was bardzo serdecznie i cieplo, a dzis skacze z radosci bo mam 7 z przodu, oj jak dlugo nie widzialam tej cyfry na poczatku wyniku. Powiem wam ze wczoraj zjadlam szaszlyka z poledwicy wieprzowej i jak wzielam pierwszy kawalek do ust to jakos mi nie smakowal, wydawal mi sie tlusty i cuchnacy ale potem juz przeszlo.

Pije kawke jem serek i zaraz gdzies ruszam na zakupki bo mezus ma urlop i ma adhd, chyba go zaraz udusze......

Kasiu,gratuluję i cieszę się razem z Tobą!!!!

Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :lol:

Witaj spowrotem Greta !!!!Trzymam kciuki i powodzenia w dietowaniu życzę!!! Tym razem Ci się uda!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :D

witaj Greto. :lol: Tym razem na pewno Ci sie uda, tylko musisz być aktywna na naszym forum, bo bez tego ani rusz :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny,

Ojej, ojej, ale wczoraj mialam apetyt. Normalnie mi sie buzia nie zamykala:-) Ale zadnych grzechow, ani grzeszkow nie bylo, wszystko bylo protalowo, tylko wydaje mi sie, ze zjadlam wiecej niz zwykle. Ale musze sie pochwalic, ze nawet warzywa ograniczylam, zeby sie za bardzo nie rozbrykac. Ja warzywa uwielbiam, wiec rozbrykalabym sie na pewno bardzo szybko, zapominajac o bialkach i z diety nici:-)

Juggin tak straszy tymi twarozkami i nabialem ogolnie, ze boje sie teraz nawet lyzeczki jogurtu zjesc:-):lol: Zaraz biegne do sklepu po jakiegos ptaka, bede zapychac sie nim i makrela, to moze nie bedzie mnie tak bardzo ciagnac do twarozku ze slodzikiem (to takie moje "biale szalenstwo"-moglabym jesc wiadrami).

Czy ktoras z was probowala robic lody z chudego twarogu? Tak mysle, zeby je zrobic z serkiem homo -chyba tez wyjda, jak myslicie?

Zycze wszystkim milego dnia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny,

Ojej, ojej, ale wczoraj mialam apetyt. Normalnie mi sie buzia nie zamykala:-) Ale zadnych grzechow, ani grzeszkow nie bylo, wszystko bylo protalowo, tylko wydaje mi sie, ze zjadlam wiecej niz zwykle. Ale musze sie pochwalic, ze nawet warzywa ograniczylam, zeby sie za bardzo nie rozbrykac. Ja warzywa uwielbiam, wiec rozbrykalabym sie na pewno bardzo szybko, zapominajac o bialkach i z diety nici:-)

Juggin tak straszy tymi twarozkami i nabialem ogolnie, ze boje sie teraz nawet lyzeczki jogurtu zjesc:-):lol: Zaraz biegne do sklepu po jakiegos ptaka, bede zapychac sie nim i makrela, to moze nie bedzie mnie tak bardzo ciagnac do twarozku ze slodzikiem (to takie moje "biale szalenstwo"-moglabym jesc wiadrami).

Czy ktoras z was probowala robic lody z chudego twarogu? Tak mysle, zeby je zrobic z serkiem homo -chyba tez wyjda, jak myslicie?

Zycze wszystkim milego dnia!!

Do- Do wszystko mozna tylko bez przesady :-D Jedz do woli mieska i ryb, a twargogi i jogurty tez trzeba jeśc , ale mniej niz mięska i starac sie na noc nie jeść nabiału. Ale.. są dziewczyny, ktore jedza na noc i chudną, sa takie ktore jedza mało ryb i mięsa i tez chudna fajnie. Kazdy z nas jest inny- ja mam najwieksze spadki w fazie z warzywami i podczas @- gdy inne dziewczyny wtedy stoja lub nawet przybieraja na wadze. Skoro Dukan napisał- nabiał jeść tzn. jeśc i koniec. Trzeba tylko po swoim organizmie poznac kiedy dla nas jedzenie jego jest najlepsze. A poza tym trzeba ściśle sie trzymac reguł ( jeśli nie ma spadków, jesli mamy dość) tz. jeśli chudy twaróg to chudy , a nie grani chudy ale w składzie ma śmietankę :D Chudy czyli chudy bez śmietanki i tyle. I wtedy będą efekty. A jeslki chcemy jeśc troszkę z przymrużeniem oka to tez jedzmy, ale nie ma co wyć potem , ze dziwne ze waga stoi, bo ma od czego to sobie stoi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje Tylda- trzymaj wyznaczony cel i jedz jedz jedz ( byle protalowo).

Moja rada ( sprawdzona na własnym przykładzie i czesto przytaczana przez Dziewczyny) . Jesli chcecie szybko, regularnie tracic na wadze to:

1. po pierwsze maxymalnie dużo mięsa i ryb, mniej czystego nabiału

2. po wtore- całkowita rezygnacja z tolerowanych produktów- skrobi, maki itd. ciatsek, deserków, naleśniczków

Nie ma mocnych na takie zasady- nie ma nikogo kto by nie zgubił stosujac sie do tego. To, ze marudzimy, ze waga stoi to niestety tylko nasza zasługa. Polecam spróbowanie np. w fazie bialek nie jeśc nic tolerowanego, same białka, najlepiej mięsne- bez żelatynki nawet, bez zeberki. I wtedy zobaczyc jaki efekt- kto raz spróbuje ten sie przekona.

Mogę potwierdzić twoje słowa Juggin . Ja nie robiłam żadnych lodów, zeberek, ciasteczek (trochę z braku czasu a trochę z wrodzonego lenistwa :D i waga spadała. A teraz wcale mnie nie ciągnie do słodkiego. A jeśli nawet, to jestem w stanie zadowolić się odrobiną i do tego wydaje mi się to przeraźliwie słodkie.

Uwielbiam golonkę z indyka, właściwie mogłabym ją jeść codziennie. Mięsko jest chudziutkie, delikatne, no może trochę te ścięgna są wkurzające :D, ale do przeżycia. Dawniej prawie nie jadałam ryb, teraz je uwielbiam. I to daje efekty.

Jedno mnie martwi: moje włosy, niegdyś w miarę posłuszne stały się uparte i sztywne jak koci ogon. Nie mogę się uczesać. Myślałam, że to chwilowe, ale nie.

Hejka dziewczyny!!!

Melduję się na kawce  :D Na Podlasiu słoneczko i ciepło,pogoda nastraja optymistycznie  :D

Polu,ja też zauważyłam że mój smak stał się wrażliwy na słodycze,wszystko jest przesadnie słodkie i niesmaczne.A na tłuste dania mój organizm reaguje straszną zgagą.Kurcze co to się porobiło...Ja ciasteczkowy potwór,lubiący zjeść tłusto i słodko nie mogę patrzeć na cukierki,batoniki,golonki....Jak to się potrafi organizm przestawić. (...)

Pozdrawiam i miłego poniedziałku ze spadkami wagi życzę!!!

Witaj Śliweczko.

Powiem Ci, że wcale mi tej zmiany nie żal!!! Łatwiej zrezygnować i można skończyć na jednym kawałku.

Witam dziewczęta po weekendzie i już po porannej kawce. Teraz jestem przy wodzie ale chyba czas na herbatę bo coś chłodno. Na Kujawach pochmurno no i chłodno także pogoda nie za bardzo. Waga stoi ale wczorajszy dzień był grzeszny powiem, że nawet chyba bardzo. Ale już wróciłam na dobrą drogę i już z niej nie zboczę. Dziś zapas piersi i rybek robię bo się dowiedziałam od Was, by ograniczyć nabiał a ja tyle serków jadłam, jogurtów naturalnycjh i jajek a jeść dużo mięsa i ryb. To w takim razie co jecie na obiad a co na kolację? Bo już nie wiem....

Hej, Anulko

U mnie też się rozpadało. A ranek był taki piękny.

Ja rano jem otręby z odrobiną mleka, potem twarożek wiejski, na obiad golonkę z indyka (całą, a jak!!!!) a wieczorem coś z ryb: łosoś w sosie własnym albo tuńczyk. Kiedy wolno dodaję warzywka. Koło 20 zjadam jogurt, czasem później, zależy jak długo muszę siedzieć przed komputerem.

Ale moja córka lubi też nabiał. Pije dużo maślanki, kefiru, je twarożki i też pięknie schudła. Tak zdrowo. Kiedyś miała problemy z WC, straszne, teraz wszystko się unormowało. No chyba, że jest na wyjeździe to wtedy zmiana wody powoduje zaparcia, które jednak ustępują po kilku dniach.

Witaj Polu!! Ty chociaż mialaś poważną okazję do grzeszenia a ja......

ZJADŁAM 2 GOFRY - Boże kiedy ja zmądrzeję!!!!!!

(...)

Witaj Benek!

Ja Cię rozgrzeszam! (ale nie wiem, czy Śliweczka Cię pała nie potraktuje :-D ).

Czasem trzeba odpuścić, zwłaszcza, kiedy ma się na coś ogromną ochotę. Choć grzesząc zbyt często, częściej ma się ochotę.

Witam serdecznie wszystkie Odchudzaczki :) pomimo że dopiero dziś dołączyłam do forum, dietę stosuję dokładnie od 8 dni :D i już za 2 dni zaczynam następną fazę. Bardzo przydały mi się Wasze rozmowy, przepisy. Dziękuję, za wszystko i pozdrawiam :))

My też Cię pozdrawiamy Jusstine! Witaj w naszej sekcie, myślę, że całkowicie nieszkodliwej.

Protalki witam was bardzo serdecznie i cieplo, a dzis skacze z radosci bo mam 7 z przodu, oj jak dlugo nie widzialam tej cyfry na poczatku wyniku. Powiem wam ze wczoraj zjadlam szaszlyka z poledwicy wieprzowej i jak wzielam pierwszy kawalek do ust to jakos mi nie smakowal, wydawal mi sie tlusty i cuchnacy ale potem juz przeszlo.

Pije kawke jem serek i zaraz gdzies ruszam na zakupki bo mezus ma urlop i ma adhd, chyba go zaraz udusze......

Gratulki Kasiu!

A to co piszesz, to tylko potwierdzenie tego o czym mówiła Śliweczka. Zmienia się smak a przede wszystkim chyba myślenie i nasze nastawienie.

Witam serdecznie dziewczęta :)

Mieliśmy wczorajszego popołudnia awarię sprzęta i groziło mi całkowite odcięcie od Was na kilka dni, ale całe szczęście mam inteligentnego mężusia i zrobił co zrobić trzeba było i teraz jestem z Wami :D 

U mnie dziś waga pokazała troszke mniej i przychylam sie do stwierdzenia Jugin, że jak się je więcej mieska to sie szybciej chudnie. U mnie dziś waga pokazała pół kilo mniej niż wczoraj, a objadłam się różnymi cudownościami podczas królewskiego posiłku :) był i makaron i kotleciki pieczone z pieczarkami, szklanka piwka i... najsmaczniejsze lody w mieście z lodziarni na Plantach przy Mickiewicza. Kto je jadł - wie o co chodzi :D

Wczoraj spedziliśmy z mezem prawdziwie rodzinny dzień (miał wolne HURRRRAAAAA). Najpierw rodzinne sniadanko, póxniej Kościółek, papu i na rowerach do parku, oczywiście z synusiem :D Dawno nie mielismy tak udanego dnia :D I jeszcze dziś ta ładna waga - tylko kilograma brakuje mi do 50 :D robie sobie 2 dni bez warzywek i innych "nagród" III fazy i myśle że spadnie mi to :D (...)

A właśnie, jeśli chodzi o słodycze to też wydają mi sie zbyt słodkie. 

Dziękuje Wam kochane za wsparcie i przepraszam że ostatnio mało mnie z Wami było. Niestety jutro i pojutrze bedę chyba bardzo zajęta (zacznę się wdrażać do pracy) i nie wiem czy znajdę chwilke by do Was zajrzec :lol:

Buziaki i 3majcie sie  - unikajcie grzeszków jak ognia :D

Cześć Edytko,

Gratuluję spadków i udanego, rodzinnego weekendu.

Awaria sprzętu?? Niewyobrażalna rzecz, szczerze współczuję. Ja na szczęście mam inteligentnych synków, którzy też w takiej sytuacji pomagają. Czasem czytam wasze posty po północy, ale dzień bez forum to dzień stracony!!

Lody!!!! Nigdzie nie ma takich lodów jak były na Szewskiej w Krakowie. Na ostatnim roku studiów moje koleżanki śmiały się, że mój dzidziuś w brzuszku woła ' byle do wiosny' bo tak się nimi objadałam. Dobre też były w Tarnowie u Kudelskich i pączówki na Żydowskie - nigdy już takich jak tam nie jadłam!!!

Tak, to smaki mojego dzieciństwa i młodości. Fajnie tak czasem powspominać!!!! :D:):D

Witajcie. Kiedyś dietkowałam razem z Wami, ale niestety odpuściłam sobie i powróciły utracone kilogramy i centymetry.Czytając o Waszych sukcesach znowu nabrałam ochoty i tym razem się nie poddam . Trzymajcie za mnie kciuki :D

Witaj Greto, córko marnotrawna!!! :D

Myślę, że zostanie Ci to wybaczone, prawda Śliweczko? Ale teraz już nie ulegaj!! Pisz o wszystkim co Cie trapi a dziewczyny z forum pomogą, podtrzymają na duchu. No i jak widzisz, gotowe są nic nie robić tylko trzymać kciuki, nawet u nóg, hmmm, muszę spróbować :D

Bożenko, Ty szczęściaro, masz słoneczko!!

Jak siedziałam w warsztacie to świeciło, a jak wróciłam do domu to zaraz burza się rozpętała. Ale i tak mam co robić, owoce na soki czekają, trzeba je przerobić.

Pozdrowienia dla kota :D

Baw się dobrze w tym słońcu!!!

Uff, chyba wszystkim odpowiedziałam. Tylko na chwilę was opuszczę, a tu już 2-3 strony nowych postów. Kogo pominęłam, proszę się nie gniewać, wszystkie Was lubię!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochane Koleżaneczki :-D

Wiecie co? znalazłam mleko odtłuszczone nie granulowane :lol: wreszcie moja nutella będzie bez grudek. Mleko jest w Carrefour marki Mlekowita i ma takie sobie wartości:

białko 3,0

węgle 4,7

tłuszcz 0,1

tyko,że to jestna 100gprzyrządzonego mleka z wodą.

Poza tym słoneczny dzień, a waga wciąż stoi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Drogie :D

Kasia i Tylda, gratuluję spadków :D

Pola, o nikim nie zapomniałas, jesteś niesamowita :D

Benek, tym razem ja wymierzę sprawiedliwość, bo ja uwielbiam gofry, mam maszynę do gofrów i ani jednego od poczatku diety :-D

armi046.gif

Mam nadzieję, ze podoba Ci się moja broń, bo zaraz ja poczujesz n własnej skórze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochane Koleżaneczki :-D

Wiecie co? znalazłam mleko odtłuszczone nie granulowane :lol: wreszcie moja nutella będzie bez grudek. Mleko jest w Carrefour marki Mlekowita i ma takie sobie wartości:

białko 3,0

węgle 4,7

tłuszcz 0,1

tyko,że to jestna 100gprzyrządzonego mleka z wodą.

Poza tym słoneczny dzień, a waga wciąż stoi.

Pozdrawiam

Zuza, ja nie kupowałam tego granulownego, ale Dziewczyny podawały skład i z tego co pamiętam proporcje były gorsze, więc bardzo dziekujemy za namiary :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze godzinka i witaj slodki domku, zwłaszcza ze czarno na niebie i pewnie padac zaraz bedzie na maxa.

Objadłam sie kurczakiem, rybka i zupełnie zapomniałam ze przeciez mam warzywny raj do środy. Ale zazaz po powrocie do domku zapodam jajecznice z kurczakiem i fasolke szparagową. A co... uwielbiam jeść. Codziennie dziwie się, ze jem jak ziwerzatko a w ogole nie tyję. Przeciez w "normalnym zyciu " jadłam 1/2 mniej i wiecznie wskazówka wagi do przodu. Cudownie jest.

Kilka minut temu zadzwonil do mnie brat- zachciało mu sie czekoladowych ciateczek owsianych. Hehehe zasmakowalo i mu i mamie i bratowej. Teraz wytwarzaja porcje dla armii całej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.